W 1748 roku Szwedzi, wspierani przez Francuzów, wybudowali warowny fort na jednej z wysepek, która wkrótce potem otrzymuje szwedzką nazwę Sveaborg. Prócz żołnierzy, na wyspie przebywają lokalni mieszkańcy. Łowią ryby i uprawiają swoje przepiękne ogródki przed kolorowymi domkami.
Kiedy przychodzi wojna szwedzko - rosyjska, Rosjanie stawiają ultimatum: jeśli wyspa się nie podda, zabiją każdego jej mieszkańca. Więc warowny fort poddaje się bez walki, przechodząc w ręce rosyjskie. Sveaborg nadal żyje swoim życiem. Rosjanie budują magazyny na proch i latarnię morską (i jednocześnie kościół), która od tej chwili ostrzega nadpływające statki, że zbliżają się do lądu. Wyspa na dobre zostaje przyłączona do Finlandii w 1918 roku. Finowie nazywają ją: Suomenlinna.
Dziś to jedno z najpopularniejszych miejsc odwiedzanych przez turystów, ale również sposób mieszkańców Helsinek na spędzenie weekendu. Na wyspę co 15 minut kursuje prom, który stanowi część transportu miejskiego. Oznacza to, że posiadacze biletów długookresowych popłyną na wyspę za darmo. Istnieje również możliwość przewiezienia rowerów, ale osobiście raczej nie polecam: żwirowe alejki nie są najwygodniejszym podłożem dla kół rowerowych, a wyspa jest bardzo pagórkowata, więc jazda rowerem to żadna przyjemność. Sprawy nie upraszczają turyści i strome urwiska. Suomenlinna to zdecydowanie miejsce dla pieszych.
Zabudowania fortu, a także przyroda wyspy zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Regularne trawiaste pagórki na wyspie to nie dzieło natury. To wybudowane przez Rosjan magazyny na proch, ukryte pod warstwą piasku i trawy. Dziś to miejsce przypomina raczej Hobbiton niż dawne koszary!
Przepięknym miejscem na Suomenlinnie są "lasy morskie", czyli olbrzymie pola porostów, uczepionych granitowych skal tuż pod powierzchnią wody. Wyglądają jak zielone włosy, falujące w rytm morza.
Cała wyspa poprzecinana jest podziemnymi korytarzami, które mogą dostarczyć mnóstwa wrażeń, jeśli nie wzięło się ze sobą latarki (jak ja, na przykład).
Spokojny spacer wokół wyspy zajmuje mniej więcej 1,5 godziny. Na Suomenlinnie jest informacja turystyczna, kawiarnie i budki z lodami. Można także wziąć udział w prowadzonych w kilku językach wycieczkach z przewodnikiem.
Myślę, że jeszcze tu wrócę!
| Zasłużyłam na loda? :-) |
In 1748 the Swedes founded a fortress on one of the small islands near Helsinki and named the island Sveaborg. But the war came and the fortress surrendered to the Russian army. The Russians built a lighthouse which is also an Orthodox church and gunpowder magazines. The island becomes a part of Finland in 1918. From now on it's called Suomenlinna.
Today, Suomenlinna is one of the most popular tourist destinations in Helsinki. The ferry to the island leaves every 15 minutes, and it is a part of the public transport. You can also take bikes on board but I recommend discovering the island on foot, as it's a bit hilly and far to crowded for a bike.
The fortress of Suomenlinna has been listed a UNESCO World Heritage Site.
A very special place on the island are granite rocks with "sea forests" - green lichens just beneath the sea level.
There are many dark corridors on the island which you can discover if you take a torch with you.
A relaxed walk around the island takes about 1,5 hours. On Suomenlinna there are several cafes and a tourist information which provides guided tours in a few languages.
I think I will come back to Suomenlinna!
P.S. Cristina, thank you for a lovely trip and nice photos of me! :-)
P.S. Cristina, thank you for a lovely trip and nice photos of me! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz