niedziela, 25 sierpnia 2013

Jest morze, musi być plaża


Plaża nie jest pierwszą rzeczą, która przychodzi do głowy, kiedy myślimy: Finlandia. I słusznie. Piaszczystych szerokich wybrzeży raczej tu nie doświadczymy. Jest za to wiele miejsc, gdzie ziemia styka się z morzem w sposób niezwykły. Ogromne płyty wyrastają prosto z wody, która jest tak czysta, że nawet kilka metrów wgłąb widać zielone porosty. Pofałdowana linia brzegowa i wiele przybrzeżnych wysepek zatrzymują fale i wiatr.


Chciałam dziś pracować, więc moim towarzyszem nadmorskich wędrówek był laptop. Siedliśmy razem na nagrzanym słońcem granicie. Po drugiej stronie mola jest kawiarnia, dzięki której miałam dostęp do Internetu. Słoneczna pogoda sprawiła, że na morze wypłynęły małe flotylle żaglówek, motorówek, a nawet małych statków rejsowych. Kiedy dłuższą chwilę się nie ruszałam, przylatywały mewy.
W sklepie po drodze zaopatrzyłam się w bardzo popularne w Finlandii żelki (uważając, żeby nie wybrać tych o smaku lukrecji. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego są tu takie popularne).




Plaża, którą dziś odwiedziłam znajduje się w najbardziej południowej części Helsinek, za parkiem Kaivopuisto (park również godny zobaczenia. Dziś trwał tam festyn, więc było dość tłoczno). Z dworca autobusowego można dojechać tramwajem nr 3 lub dojść na piechotę (około 0,5 godziny). 

I mimo tego, że sierpień powoli ma się ku końcowi, w Helsinkach dziś 20 stopni, słońce i lato. Jeszcze nie miałam okazji założyć żadnego z grubych swetrów ani puchowej kurtki, które przezornie przywiozłam z Polski.

Słoneczne pozdrowienia! :-)

Popołudniowa toaleta




2 komentarze:

  1. Interesujący blog i piękne zdjęcia (takie błękitne!). Ciekawe, jak smakują żelki lukrecjowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy! Przepraszam, że z takim opóźnieniem odpowiadam, ale jakoś zaginęło mi powiadomienie o komentarzu ;-) Żelki lukrecjowe smakują.. hm... specyficznie. Są czarne, słone, lekko anyżowe - chyba dokładniej nie potrafię tego smaku opisać :-)No i chyba można je też dostać w Polsce (chyba Haribo ma ten smak na sklepowych półkach).

    OdpowiedzUsuń